Kontynuacja rywalizacji – 3000 km na jednym litrze paliwa? Shell eco marathon trwa!
Wszystko zaczęło się od przyjacielskiego zakładu. W 1939 roku dwóch pracowników Shella chciało sprawdzić który z nich pokona większy dystans na określonej ilości paliwa. Koncern zauważa w tym ogromny potencjał – Shell Eco Marathon to impreza, która rozciągnęła się na trzy kontynenty i angażuje drużyny z całego świata.

Mimo upływu lat, założenie pozostaje to samo – pokonać jak największy dystans w możliwie najekonomiczniejszy sposób. Studenci (bowiem tylko oni mogą zasilać składy) projektują oraz konstruują maszyny w dwóch kategoriach: UrbanConcept oraz Prototype. Różnica między nimi polega na tym, że o ile pierwsza wersja nadawałaby się do użytku w przeciętnym ruchu drogowym, to druga jest stricte przeznaczona na tory i bicia rekordów do granic możliwości. Istnieje też podział ze względu na rodzaj wykorzystywanego paliwa. Od zwykłej benzyny, przez prąd elektryczny na wodorze kończąc. Oczywiście poza skonstruowaniem maszyny trzeba ją jeszcze doprowadzić do mety. Kierowcy także są częścią składów, zasilanych zarówno przez studentów jak i studentki – więcej o, niejednokrotnie, znaczącej roli kobiet w Shell Eco Marathon w artykule Patrycji Taraszkiewicz – Patrycja Taraszkiewicz: Te KOBIETY NA TORZE nie mają sobie równych!

21-ego czerwca odbyły się targi prezentujące udział nadwiślańskich drużyn w tym wydarzeniu. Na stadionie Legii Warszawa zaprezentowano polskie bolidy, które teraz mierzą się z innymi europejskimi drużynami. Ich wygląd, niezwykle futurystyczny, sprawia, że są absolutnymi demonami ekonomicznej jazdy. Szczegółową relację z konferencji, wraz z wypowiedziami samych uczestników znajdziecie już niedługo na stronie Radia Pałacc.

3000 km na jednym litrze paliwa? Shell eco marathon trwa! Tym razem w Londynie

Tegoroczna europejska edycja wystartowała w Londynie 5-ego lipca. W tym roku w szranki stanęły 143 drużyny, z czego aż 7 z Polski. Aktualnie najlepszą lokatę z naszych rodzimych drużyn zajmują Iron Warriors – studenci Politechniki Łódzkiej. 440 kilometrów na jednym litrze paliwa, to imponujący wynik, który sprawia, że Łodzianie zajmują trzynastą pozycję. Nie zapominajmy jednak o ich sukcesach sprzed lat – w 2016 roku ustanowili oni bowiem rekord Polski – 837 kilometrów na jednym litrze benzyny. Ponadto do startu szykują się kolejne dwa biało-czerwone teamy – krośniański ROTOR oraz warszawski SKAP napędzany etanolem. Aktualnie szczyt podium zajmuje franscuki team Microjoule- La Joliviere – 2213 km na litr. To właśnie ta drużyna pobiła absolutny rekord wydajności – w 2010 roku 1 decymetr sześcienny benzyny wystarczył im, aby pokonać 3771 kilometrów. Tak prezentuje się najpopularniejsza kategoria – prototypowe pojazdy zasilane benzyną. Jak Polacy radzą sobie w innych kategoriach?

Drużyna SKAP 2 i jej pojazd zasilany benzyną również jest gotowa do startu. Po wyścigu w kategorii UrbanConcept mamy już inny biało czerwony zespół – śląski Smart Power Urban, który zbudował maszynę zasilaną wodorem. 1 metr sześcienny tego gazu umożliwił im pokonanie 117 kilometrów, tym samym zapewniając siódmą lokatę. Ten typ paliwa wykorzystują jeszcze dwa nadwiślańskie teamy, ale w kategorii Prototype.

Również lubelski Hydrogen Pollub oraz gdański Hydrogen CarPG są gotowe do przekroczenia linii startu. Za wszystkich prezentujących nasze barwy trzymamy kciuki!

Adam Buziński

ㅤㅤㅤㅤㅤㅤInstagram

Error validating access token: Session has expired on Tuesday, 01-Aug-23 00:58:08 PDT. The current time is Thursday, 25-Apr-24 09:04:51 PDT.