Fanką „Gwiezdnych Wojen” nie jestem, ale muszę przyznać, że najnowsza odsłona napawa mnie optymizmem. Choć od fanów słyszę głównie narzekania, że drewniany aktor w roli głównej, zdawkowe informacje o fabule itd… Still, nie będę ukrywać, Ron Howard należy do grona moich ulubionych reżyserów, obok Martina Scorsese czy Aarona Sorkina.
Z okazji zbliżającej się premiery filmu, postanowiłam wybrać najlepsze moim zdaniem filmy reżysera. Dla wszystkich sugerujących, że post nie ma nic wspólnego z Disneyem – owszem ma, warto znać twórczość osoby odpowiedzialnej za jeden z najbardziej wyczekiwanych filmów 2018 roku.
No to lecimy!
1 . „Piękny umysł” ex aequo „Frost/Nixon”
Opowieść o borykającym się z chorobą genialnym matematyku (Russell Crowe) zapewniła reżyserowi Oscara w 2002 roku. Sam film również otrzymał statuetkę w głównej kategorii. Jeden z nielicznych obrazów na którym płakałam.
„Frost/Nixon”(2008) to zaś, jeden z najlepszych filmów o kulisach polityki ever. Znany z afery Watergate prezydent (Frank Langella) mierzy się w studio z aspirującym dziennikarzem Davidem Frostem (Michael Sheen). Polityka staje się show, a kontrowersyjny polityk trampoliną dla kariery dziennikarza. Godny uwagi.
2 . „Kod da Vinci”- wszystkie części
Oparty na rewelacyjnej sadze Dana Browna, z świetnym Tomem Hanksem w roli Roberta Langdona – historyka i speca od ikonografii. Pierwsza część precyzyjnie oddaje treść książki, nie nużąc przy tym ani chwili, przynajmniej mnie. Pozostałe dwie adaptacje, tj. „Anioły i demony” (2009) i „Inferno”(2016) również dają radę. Cóż gdy mój ulubiony reżyser spotyka się z moim ulubionym aktorem(TH) muszę być usatysfakcjonowana!
3 . „Wyścig”(2013)
Formuła 1, lata 70 XX wieku. Brytyjczyk James Hunt (Chris Hemsworth) i pochodzący z Austrii, Niki Lauda (Daniel Bruhl) toczą rywalizację o mistrzostwo świata. Rywalizację, która wbija w fotel i nie pozwala odejsć od ekranu. Świetne!
Marzena Siarkiewicz