Gdy usłyszymy słowo kosmita zwykle przed oczami mamy małą, humanoidalną postać z wyjątkowo wielkimi oczami i zieloną skórą – Obcy pośród nas. Jeśli nieco bardziej wgłębilibyśmy się w popkulturę sciene – fiction obraz ten mógłby się nieco różnić, ale wciąż krążyłby według podobnego schematu – twór „człowiekopodobny” z wyjątkowo złym nastawieniem do ludzkiej rasy.

A co by było gdybyśmy usłyszeli, że kosmita jest organizmem, który ma miękkie, łatwo modyfikowalne ciało, dwoje oczu, osiem ramion i mieszka na dnie naszego oceanu? Tak, Drogi Czytelniku, właśnie opisałem ośmiornicę. Skąd pomysł, że opisany głowonóg jest przybyszem z kosmosu? Odpowiedź znaleźć można w opublikowanym w „Progress in biophysics and molecular biology” artykule. Jest on wynikiem pracy 33 naukowców z Chandra Wickramasinghe – wielokrotnie nagradzanym astrobiologiem- na czele. Żeby zrozumieć to zagadnienie należy zacząć od początku. A ten ma miejsce dawno, dawno temu w odległej galaktyce. Hipoteza panspermii zakłada, że w całym Wszechświecie istnieje życie, a organizmy są w stanie trafić na inną planetę. Nie przylatują jednak w latających talerzach, tak namiętnie „dokumentowanych” przez ludzi, a w ciałach niebieskich w postaci pojedynczych komórek albo przetrwalników. Krótko mówiąc – spada meteoryt z kosmicznymi pasażerami.

Obcy pośród nas – czy kosmita może być znaną nam formą życia?

Hipoteza ta często idzie w parze z wydarzeniem nazywanym „eksplozją kambryjską”. Było to relatywnie nagłe pojawienie się dużej liczby makroskamieniałości złożonych z form organizmów wielokomórkowych, które miało miejsce 540 mln lat temu. Mówiąc najprościej jak się da- w pewnym momencie na Ziemi znalazło się bardzo dużo organizmów wielokomórkowych. Czy są one z kosmosu? Zwolennicy panspermii będą przekonania, że, przynajmniej część z nich, owszem. Reszta mogła po prostu ewoluować z organizmów znajdujących się już na Ziemi zgodnie z tradycyjnymi, darwinowskimi założeniami.

No dobrze, ale co skłoniło kogokolwiek do myślenia, że to ośmiornica jest przybyszem z kosmosu? Zacząć można od ich niezwykłej budowy – pomimo bycia mięczakiem prawie wcale nie przypominają innych reprezentantów tego typu zwierząt (do nich należą takie organizmy jak ślimak czy małż). Cechują się niezwykle rozwiniętym układem nerwowym co przejawia się w niespotykanej budowie  oczu oraz niezwykłej inteligencji. Jak zbadać zdolności intelektualne zwierzęcia? Naukowcy umieścili kraba – pożywienie ośmiornicy – w przezroczystym zbiorniku do którego dostęp głowonóg mógł uzyskać tylko od góry. Kilka prób sforsowania przeszkody skłoniło zwierzę do kombinowania, a ostatecznie do znalezienia drogi do smakołyka.

Ciekawsza jest jednak kolejna część eksperymentu. Całemu zajściu przyglądała się druga ośmiornica. Gdy ją postawiono przed tym samym zadaniem od razu skierowała się w górę naczynia, zdając sobie sprawę, że jest to jedyne rozwiązanie problemu. System nerwowy nie jest jedyną różnicą na tle innych mięczaków, a nawet innych zwierząt. Te są jeszcze głębiej, a konkretnie mówiąc w ich materiale genetycznym. Można powiedzieć, że w pewnym sensie jest on bardziej skomplikowany od ludzkiego. Ośmiornica koduje bowiem 33 tys białek, podczas gdy człowiek „zaledwie” 28tys. Ponadto na uwagę zasługują protokadheryny. Jest to grupa genów odpowiedzialna za rozwój neuronów oraz połączeń między nimi. Ma ich 168 czyli blisko 2 razy więcej niż ssaki (uznawane za najinteligentniejsze zwierzęta), a samych neuronów pół miliarda (dla porównania koty mają ok. 250mln). (Poznanych) różnic jest więcej, a samo ich wypisanie i objaśnienie nie zmieściłoby się w jednej lekturze.

Co na to wszystko jednak środowisko naukowe? Zdania są mocno podzielone. Na niekorzyść artykułu przemawia fakt, że wśród 33 naukowców nie było ani jednego zoologa. Sami autorzy jednak utrzymują, że  nie są pewni swojej teorii, a swoim oświadczeniem chcieli skłonić środowisko do otworzenia się i myślenia poza poznanymi standardami.

Adam Buziński

ㅤㅤㅤㅤㅤㅤInstagram

Instagram has returned empty data. Please authorize your Instagram account in the plugin settings .